Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Min. Szczygło o pomocy polski firmom w Iraku

0
Podziel się:

Przedsiębiorcy z Business Centre Club uważają, że udział

polskich firm w irackim rynku jest niewystarczający. O swoich oczekiwaniach i problemach w inwestowaniu w Iraku rozmawiali z szefem MON Aleksandrem Szczygłą.
Przedsiębiorcy narzekali, że przed wysłaniem polskich wojsk do Iraku liczyliśmy na duży udział polskich firm w odbudowie kraju. Tymczasem dziś polskie przedsiębiorstwa są w Iraku rzadkością, a prym wiodą Amerykanie.
Minister obrony podkreśłił, że MON może wspierać polskich przedsiębiorców tylko w jeden sposób: poprzez normowanie sytuacji w Iraku. W opinii ministra dzięki dobrze wykonanej misji przez polskich żołnierzy, przekonanie o bezpieczeństwie w Iraku będzie rosło.
Prezes BCC Marek Goliszewski tłumaczył, że za amerykańskimi firmami stoi duży kapitał i konkretne państwowe gwarancje. Polskich przedsiębiorców często nie stać nawet na wynajęcie profesjonalnej ochrony na terenie Iraku. Goliszewski podkreslił, że Wojsko Polskie nie chroni polskich przedsiębiorców, a koszty wynajęcia profesjonalnej ochrony przerastają możliwości małych i średnich przedsiębiorstw.
Aleksander Szczygło wyjaśnił, że siły wojskowe nie mogą zajmować się ochroną przedsiębiorców, a koszty ochrony są jednym z elelmentów inwestycji. "Jak w biznesie, po to żeby zarobić, trzeba najpierw zainwestować" - powiedział minister.
Szczygło tłumaczył, że często powodem porażki polskich przedsiębiorstw w staraniach o kontrakty jest nieobecność przedstawicieli polskich firm w Iraku. Minister podkreślił, że nie można zrobić interesu na Bliskim Wchodzie nie prowadząc bezpośrednich rozmów twarzą w twarz. Jako przykład podał pierwsze porażki na irackim rynku polskiego Bumaru.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)