Adam Hofman z PiS przyznaje, że rzadko zdarza się, by minister deklarował odejście w takich okolicznościach. Jak dodaje, losy poprawki zależą od PSL, bowiem PiS i Lewica na pewno zagłosują "za".
Poseł ludowców Aleksander Sopiński przyznaje, że w jego klubie decyzja w sprawie ostatecznego głosowania jeszcze nie zapadła. Polityk uważa jednak, że ustawa kominowa powinna obowiązywać także spółkę PL.2012. Jego zdaniem wypowiedź ministra sportu o dymisji w przypadku wejścia w życie poprawki jest nietaktowna.
Wczoraj posłowie SLD i PiS nie kryli oburzenia z powodu wysokości wynagrodzeń prezesów spółki a także nagród za zeszły rok - zwłaszcza w kontekście kryzysu i budżetowych oszczędności.
PO odpierała ataki przypominając, że ustawa została przygotowana przez Prawo i Sprawiedliwość. PiS odpowiadał, że głosowali za nią wówczas wszyscy posłowie, a warunki ekonomiczne były inne. Prezes spółki zarabiał wówczas nie ponad 30 ale 20 tysięcy złotych - przypomniała ówczesna minister sportu Elżbieta Jakubiak.
Wcześniej posłowie z sejmowej komisji sportu zażądali przedstawienia sprawozdania z wykonania budżetu za zeszły rok przez PL.2012. Okazało się wówczas, że budżet spółki, który miał wynosić 10 milionów złotych, został zmniejszony o 87 procent. PL.2012 dostała jednak rezerwę celową w wysokości 30 milionów złotych.