Szefowa polskiej dyplomacji podkreśliła, że stanowcze stanowisko Polski wobec Rosji, z powodu utrzymywania przez Moskwę embarga na polskie mięso, zyskało w Unii zrozumienie.
Anna Fotyga zaznaczyła, że dotychczasowy traktat o partnerstwie i współpracy z Rosją, mimo formalnego obowiązywania, nie jest przez Moskwę respektowany. W jej przekonaniu, w grę wchodzą nie tylko przyczyny czysto techniczne, ale także "brak woli politycznej".
Polska zawetowała rozpoczęcie w Samarze negocjacji Unii z Rosją w sprawie nowej wieloletniej umowy o partnerstwie i współpracy. Uczyniła tak już po raz drugi w ciągu kilku miesięcy. Na poprzedni szczyt w fińskim Lahti zjechały jednak delegacje krajów członkowskich Wspólnoty, ponieważ do ostatniej chwili panowało przekonanie, że Polska utrzyma weto. Ponieważ Rosja w ciągu tych miesięcy nie ustąpiła w sprawie embarga na polskie mięso, nasz kraj również pozostał przy swoim stanowisku.
Problem został umiędzynarodowiony, a inicjatywę przejęła prezydencja niemiecka. Dziś w Samarze o problemach we współpracy Rosji z Unią i perspektywie podpisania nowego traktatu będzie rozmawiała kanclerz Niemiec Angela Merkel. Bardzo ważnym tematem będzie kwestia bezpieczeństwa energetycznego. Zawarcie w umowie z Rosją odpowiedniego zapisu dotyczącego energetyki jest także warunkiem Polski.
