Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Młodzi z PiS chcą zmienić nazwy niektórych ulic w Warszawie

0
Podziel się:

Bandyta nadal jest patronem ulicy w Warszawie - alarmują młodzi działacze Prawa i Sprawiedliwości. W ramach akcji "Kto jest Twoim patronem - zmień ulicę", Forum Młodych PiS chce doprowadzić do zmiany nazw ulic, które upamiętniają działaczy komunistycznych.

Jak przekonują młodzi z Prawa i Sprawiedliwości, jest wiele nazw, które powinny zniknąć z mapy Warszawy. Ulica Mieczysława Fersta na stołecznym Targówku jest zdaniem Wojciecha Zabłockiego pierwszą, którą należy jak najszybciej przemianować. Jak zaznacza Zabłocki, Mieczysław Ferst, a poprawnie Ferszt, to zbrodniarz i bandyta. Jego zdaniem był to pospolity przestępca, który zajmował się napadami na ludność cywilną, okradał z dóbr luksusowych i kosztowności. Zginął w 1943 roku podczas napadu na pocztę na warszawskim Marymoncie. Miał swoją szajkę, a przy okazji działał w Polskiej Partii Robotniczej. Prawdopodobnie dzięki temu, jego nazwiskiem nazwano ulicę - uważa Zabłocki.

Młodzi działacze Prawa i Sprawiedliwości, chcą rozmawiać z mieszkańcami stolicy i przekonywać ich do zmiany patrona ulicy przy ktorej mieszkają. Jak mówi Jarosław Krajewski z Forum Młodych PiS, to wstyd, że w stolicy są jeszcze takie nazwy ulic. Jak podkreśla Krajewski, PiS chce przeprowadzić konsultacje z mieszkańcami ulicy Fersta, aby nie działać wbrew ich woli. "Na początku poinformujemy ich kim jest ich patron" - mówi Krajewski. "Potem chcemy porozmawiać na jaką nazwę mieszkańcy chcieliby zmienić dotychczasowego patrona" - dodaje.

O zmianę nazwy ulicy trzeba wystapić z odpowiednim wnioskiem, a mogą to zrobić trzej radni lub 15 mieszkańców. Jak zaznacza wiceprzewodnicząca Rady Warszawy Olga Johann, komisja kultury posiada bank nazwisk osób, które mogą być patronami ulic, ale mieszkańcy mogą też zgłaszać własne propozycje. Zdaniem Johann, zespół nazewnictwa Rady Warszawy, próbuje dopasować nazwę ulicy do historii czy okolicy danego miejsca i jeżeli nie ma własnego pomysłu można z tego skorzystać - dodaje. Jak podkreśla wiceprzewodniczaca Rady Warszawy, na liście są różni ludzie - architekci, twórca Imki, Szenic, Newerly. Jej zdaniem można też wymyślać nazwy ciepłe, sympatyczne, które wiążą się z okolicą i które odpowiadałyby mieszkańcom.

Instytut Pamięci Narodowej zwrócił uwagę, że w Warszawie jest około 30 ulic, które powinny mieć zmienione nazwy. Na liście znalazły się między innymi - ulica Armi Ludowej, Teodora Duracza, Zygmunta Modzelewskiego, Józefa Lewartowskiego i Gustawa Reichera.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)