Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

MON - wnioski po katastrofie - zespół

0
Podziel się:

Rzecznik ministerstwa obrony Jacek Sońta powiedział IAR, że prace nad wdrożeniem wniosków przygotowanych przez komisję Jerzego Millera przebiegają zgodnie z założeniami.

Pod koniec sierpnia szef MON Tomasz Siemoniak mówił, że 44 zalecenia komisji badającej przyczyny katastrofy Tupolewa, zostały spisane i przygotowane do wdrożenia. Powołano też wtedy specjalny zespół, którym kieruje wiceminister obrony Czesław Mroczek.
Na dzisiejszym posiedzeniu kierownictwa MON omawiano stan realizacji zaleceń komisji oraz pracę trzech zespołów zadaniowych - powiedział Jacek Sońta. Każdy z zespołów zajmuje sie innym zagadnieniem: pierwszy odpowiada za procedury i wdrażanie transportu specjalnego, czyli przewożenie osób pełniących najważniejsze funkcje w państwie, drugi pracuje nad dokumentacjami technicznymi w lotnictwie a kolejny opracowuje dokumenty mające poprawić jakość lotnictwa wojskowego.
Rzecznik resportu poinformował również, że powstał nowy, czwarty zespół mający monitorować i koordynować pracę pozostałych.
Zespół monitorujący miał dziś swoje pierwsze posiedzenie. W jego skład wchodzi między innymi dwóch członków Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych: Wiesław Jedynak i Maciej Lasek. Obaj pracowali w komisji ustalającej przyczyny katastrofy samolotu prezydenckiego Tu-154M, który rozbił się pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 roku.
Jacek Sońta powiedział również, że z 44 zaleceń komisji badającej przyczyny katastrofy Tupolewa część już została zrealizowana. Obecnie są wdrażane kolejne 21 zalecenia oraz trwają prace nad opracowaniem następnych 11-stu.
Jedna z pierwszych decyzji, jaką podjął nowy szef MON tuż po opublikowaniu raportu komisji Millera, było rozwiazanie 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego. Z jednostki, która do tej pory była odpowiedzialna za przewożenie vipów, zostało tylko skrzydło śmigłowcowe.

Informacyjna Agencja Radiowa

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)