Wiceminister Komorowski powiedział IAR, że Polak stracił życie w wyniku ran odniesionych wczoraj w czasie walk. Podkreślił, że akcja była przeprowadzona profesjonalnie. Nasz oddział, który liczył w sumie ponad 50 osób, trafił na dwukrotnie liczniejsze siły talibów. Polakom pomoc zapewnili koalicjanci, którzy przysłali samoloty F-15, F-16 i śmigłowce Apache.
Stanisław Komorowski poinformował, że minister obrony rozważa możliwość wysłania do Afganistanu dodatkowych żołnierzy - "odwodu strategicznego". Podkreślił, że na razie trudno jest przesądzać, jaka będzie decyja, ale być może 200 kolejnych żołnierz do Afganistanu trafi.
W bazie Ghazni na dzisiaj zaplanowano uroczystości pożegnalne. Potem poległy żołnierz zostanie przetransportowany do bazy Bagram.
Dowództwo operacyjne zapowiada, że sprawa śmierci żołnierza zostanie szczegółowo przeanalizowana i zostaną z niej wyciągnięte wnioski na przyszłość.