Tymczasem "Rossijskaja Gazieta" cytuje Marinę Gridniewę rzeczniczkę prokuratury generalnej, która zapowiada, że jeśli szef emigracyjnego rządu Czeczenii przyjedzie do Polski, to strona rosyjska zażąda jego ekstradycji.
Szef czeczeńskiego rządu na emigracji potwierdził, że władze naszego kraju kilka dni temu wydały mu wizę wjazdową. -"Nie mam innych planów, zamierzam tam pojechać" - stwierdził Ahmed Zakajew w rozmowie telefonicznej z dziennikarzem radia "Echo Moskwy". Polityk wyraził również zdziwienie, że polska prokuratura zamierza go zatrzymać. W jego opinii działania MSZ i organów ścigania powinny być skoordynowane. "Nie sądzę aby prowadzono dwa równoległe postępowania" - dodał Zakajew.
Wczoraj krytycznie o zorganizowaniu w Polsce Światowego Kongresu Narodu Czeczeńskiego wypowiedział się szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow. Minister ostrzegł, że na Kongres do naszego kraju mogą przyjechać osoby poszukiwane listami gończymi. Ławrow dodał również, że - czeczeńscy separatyści organizując w Europie różne imprezy dążą do destabilizacji sytuacji na Północnym Kaukazie.