Lider komunistów Giennadij Zjuganow, zapowiedział, że jego partia będzie domagać się dymisji Władimira Czurowa, szefa Centralnej Komisji Wyborczej. Zdaniem komunistycznych liderów nie stanął on na wysokości zadania, w trakcie wyborów. Zdecydowanie wygrała je prorządowa partia Jedna Rosja.
Partie opozycyjne zdobyły znikome poparcie. Opozycja twierdzi, że wyniki głosowania zostały sfałszowane. Dosyć krytycznie o wyborach wypowiedział się Michaił Gorbaczow. Były prezydent Związku Radzieckiego w wywiadzie dla Radia Swoboda nazwał je "profanacją". Jego zdaniem potrzeba są zmiany ordynacji wyborczej. Zwrócił uwagę, że nawet w Moskwie gdzie skupione jest życie polityczne Rosji ludzie nie idą głosować gdyż są rozczarowani - widzą, że ich udział w wyborach nic nie zmienia.