Wiceszef MSWiA Witold Drożdż przyznaje, że rządowy projekt został bardzo zmieniony, ale ostateczna wersja komisji ma swoje zalety. "Czekamy na 2014 rok i zniesienie obowiązku meldunkowego" - stwierdził Drożdż. Do tego czasu ma działać uproszczona procedura meldunkowa, połączenie zameldowania z wymeldowaniem. Wiceminister przypomniał, że pomysł zniesienia kar za brak meldunku wynika z obecnego stanu. "Mamy świadomość fikcji, w jakiej tkwimy" - tłumaczy Drożdż.
Grzegorz Raniewicz, sprawozdawca podkomisji, która pracowała nad projektem podkreśla, że trzeba dać czas administracji rządowej i samorządowej na zlikwidowanie obowiązku meldunkowego. Poseł PO przypomina, że odnośniki do obowiązku meldunkowego znajdują się w ponad 170 ustawach.
Projekt najprawdopodobniej wróci do komisji, bo posłowie PiS chcą zgłosić poprawkę, usuwającą datę zniesienia obowiązku meldunkowego. Artur Górski z PiS uważa, że o terminie zniesienia meldunków Sejm nie powinien decydować już dziś. Według posła wpisując do ustawy datę 2014 roku obecny rząd - jak to określił - "podrzucił śmierdzące jajo kolejnemu rządowi".
Posłowie podkreślają, że projekt usuwa martwe przepisy, między innymi obowiązek meldowania się na wyjazdach wakacyjnych.