Rzecznik MSZ przypomniał, że Łucznik przewodniczy związkowi, który nie jest uznawany przez nasze władze. Andrzej Sadoś potwierdził, że Łucznik jest osobą niepożądaną na terytorium Polski. Sadoś w imieniu MSZ wyraził niezadowolenie z uwagi na obecność zarówno Steinbach, jak i Łucznika w honorowym komitecie. Jak podkreślił rzecznik, MSZ nie ma jednak żadnego wpływu na skład Rady Honorowej Komitetu.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.