Na Placu Krasińskich obecni byli powstańcy wraz ze sztandarami oddziałów, w których walczyli. Były też ich dzieci i wnuki oraz władze państwa i stolicy. Przybyli także mieszkańcy Warszawy. Mszy przewodniczył prymas Polski kardynał Józef Glemp. Homilię wygłosił biskup polowy Tadeusz Płoski.
Powiedział, że Powstanie Warszawskie pozostanie w pamięci Polaków, jako narodowe sacrum. Podkreślił, że stanie się tak dzięki ludziom, którzy w nim uczestniczyli. "Pokolenie 1944 roku było niezwykłe, bo dla nich Polska była sacrum, którego długo wyczekiwano, dla którego warto było żyć, a kiedy trzeba - umierać" - powiedział biskup Płoski.
Na zakończenie uroczystości, po modlitwie, odczytany zostanie Apel Poległych.