Po dwóch zwycięstwach zespół prowadzony przez Diego Maradonę jest już niemal pewny wyjścia z grupy. W związku z tym za każdą złotówkę postawioną na końcowy triumf dla Argentyny można zarobić tylko 4,5 złotego.
Druga jest nadal Brazylia (5 złotych), a na trzecie miejsce, po porażce ze Szwajcarią, spadła Hiszpania (6 złotych). Awansowali u bukmacherów Niemcy, którzy, podobnie jak Holandia, "wyceniani" są na 8 złotych. Za postawienie złotówki na Anglię można zarobić już tylko 11 zł, na Włochy - nadal 17 zł, a na Portugalię i Meksyk - po 34 złote.
Notowania bukmacherów wyraźnie pokazują, kto jest na razie największym przegranym mundialu. Za postawienie zlotówki na słabo spisujących się Francuzów można zainkasować aż 200 złotych. To wynik gorszy od Szwajcarii, Paragwaju czy Korei Południowej.