Główne trasy są przejezdne, ale są na nich bardzo trudne warunki jazdy. Służby drogowe nie nadążają z uprzątaniem padającego bez przerwy śniegu. Jest ślisko. Na niezalesionych odcinkach szos tworzą się zaspy. Widoczność ograniczona. Wyprzedzanie samochodów staje się problemem.
Jeszcze gorzej jest na dość wąskich drogach lokalnych. Tam często nie widać nawet, gdzie kończy się skraj jezdni, a zaczyna nieutwardzone pobocze. W tej sytuacji o wypadek nietrudno.
Policja prosi kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności i zmniejszenie prędkości. A tym, którzy nie muszą pilnie wyruszać w podróż, sugeruje pozostanie w domu.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.