W wyjątkowych sytuacjach ministerstwo może pozwolić na dodatkowe testy. Wiceminister szkolnictwa wyższego Stefan Jurga powiedział, że są to głównie szkoły artystyczne, gdzie nie sposób sprawdzić niezbędnych umiejętności na maturze. W innych przypadkach ministerstwo odrzucało prośby uczelni.
Ministerstwo szkolnictwa określiło górne stawki tzw. opłat egzaminacyjnych. Za przyjęcie dokumentów uczelnie mogą zażądać od maturzystów co najwyżej 85 złotych, a w przypadku szkół artystycznych 150 złotych. Rozporządzenie ministerstwa w tej sprawie ma być podpisane w ciągu kilku dni.