Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Nagroda Nobla powinna być przyznawana za osiągnięcia, a nie zamiary"

0
Podziel się:

Prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama jest tegorocznym laureatem Pokojowej Nagrody Nobla. Politolog i amerykanista dr Grzegorz Kostrzewa-Zorbas jest tą decyzją ogromnie zaskoczony.

Jego zdaniem Nagroda Nobla powinna być przyznawana za osiągnięcia, a nie zamiary. Dr Kostrzewa-Zorbas dziwi się decyzją komitetu tym bardziej, że zamiary prezydenta USA wyglądają jego zdaniem na "marzycielstwo i idealizm oderwany od rzeczywistości".

Amerykanista i politolog dodaje, że na miejscu komitetu Pokojowej Nagrody Nobla zastanawiał by się nad przyznaniem nagrody amerykańskiemu prezydentowi po upływie kadencji. Podkreśla także, że znaczenie Pokojowej Nagrody Nobla spada za każdym razem, gdy przyznawana jest ona za słowa a nie czyny.

Prezydenta Baracka Obamę uhonorowano za wysiłki na rzecz globalnego rozbrojenia nuklearnego oraz światowego pokoju. Zdaniem obserwatorów Obama od początku swojej prezydentury starał się uchodzić za światowego męża stanu. Norweski Komitet Noblowski, który przyznaje nagrodę, pisze w uzasadnieniu, że Obama otrzymał wyróżnienie za nadzwyczajne działania na rzecz wzmocnienia międzynarodowej dyplomacji i zablokowanego bliskowschodniego procesu pokojowego. Starania rozpoczął w chwili objęcia fotela prezydenckiego w styczniu. Komitet przywiązuje szczególną wagę do wizji i pracy Baracka Obamy dla świata bez broni jądrowej, czytamy w oświadczeniu.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)