Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Napieralski o uroczystościach i PO

0
Podziel się:

Grzegorz Napieralski, który był gościem "Sygnałów Dnia" powiedział, że władze Warszawy nie powinny dopuścić do wczorajszego marszu ONR-u i Młodzieży Wszechpolskiej. W ocenie gościa Programu Pierwszego Polskiego Radia, winę za wczorajsze zamieszki ponoszą zarówno organizatorzy tego marszu, jak i same władze Warszawy.

Przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej uznał, że wina za wczorajsze zamieszki w Warszawie, leży po stronie marszu organizowanego przez Młodzież Wszechpolską i ONR. W jego ocenie te ruchy są bardzo skrajne i nawiązują do tradycji, z którego powstały ruchy faszystowskie. Napieralski przypomniał, że w latach 30-tych poprzedniego wieku ONR zostało zdelegalizowane przez władze. W związku z tym nie powinno dojść do wydania pozwolenia na taką demonstrację. Grzegorz Napieralski zarzucił jednocześnie władzom miasta bierność w walce ze skrajnością polityczną. Szef SLD dodał, że tego typu demonstracje nie mają prawa bytu w zachodnich demokracjach.
Grzegorz Napieralski oceniając obecną sytuację polityczną w kraju powiedział, że nie wierzy w tak zwaną wojnę polsko-polską. W jego opinii, można mówić tylko i wyłącznie o starciu, do jakiego doszło, na prawicy. Napieralski powiedział, że Donald Tusk buduje pozycję polityczną swojego ugrupowania w opozycji do PiS-u. Dlatego lider SLD zaapelował do prezydenta Bronisława Komorowskiego o ostudzenie emocji, szczególnie wewnątrz swojego byłego ugrupowania.

Informacyjna Agencja Radiowa

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)