Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Narkotyki-proces

0
Podziel się:

Narkotyki-proces

W warszawskim Sądzie Okręgowym rozpoczął się proces pięciu cudzoziemców, zatrzymanych w głośnej sprawie przemytu tony kokainy z Ameryki Południowej do Polski. Rozprawa nie trwała długo. Obrońcy wnieśli o jej odroczenie. Domagali się większej sali rozpraw, usprawnienie pracy tłumaczy i rozszerzenia składu sędziowskiego do trzech osób ze względu na zawiłość sprawy. Sąd kolejną rozprawę wyznaczył na 23 września.
Jak wyjaśnił adwokat Zbigniew Roman, cała sprawa jest zawiła i wymaga dogłębnej weryfikacji, bo oskarżonych aresztowano w wyniku policyjnej prowokacji. Jak dodaje, osią sporu jest to, czy prowokacja która była podstawą zarzutu jest w prawie polskim dozwolona.
Mecenas Mikołaj Pietrzak przewiduje, że sprawa będzie niezwykle skomplikowana. Jak dodaje, proces dowodowy będzie bardzo trudny, bo dotyczy wątków międzypaństwowych i między jurysdykcyjnych, zajdzie też konieczność przesłuchania czterech świadków anonimowych. Adwokat uważa, że w procesie pomoc prawną będą musiały okazać też zagraniczne wymiary sprawiedliwości.
Przed sądem stają obywatele Kolumbii, Hiszpanii i Holandii. Oskarżonych zatrzymano w wyniku wspólnej operacji amerykańskiej Agencji do Walki z Narkotykami (DEA), kolumbijskiej policji i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Transport 1,3 tony kokainy o wartości ok. 100 mln zł z Kolumbii do Polski w lutym 2009 r. był nadzorowany przez służby USA. Chodziło o ujęcie dystrybutorów narkotyku na Europę. Oskarżonym grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)