Zdaniem "Naszego Dziennika", może być jeszcze gorzej. Jeśli potwierdzą się prognozy, że w handlu żywnością zaobserwujemy zjawisko deflacji, czyli spadku cen - zwłaszcza w drugim półroczu. W opinii dziennika, dla rolnictwa byłaby to tragedia: ceny skupu mleka czy zboża byłyby jeszcze niższe, potaniałoby także mięso
W skrajnym przypadku grozi nam upadek części gospodarstw i pauperyzacja wsi. "Nasz "Dziennik" zauważa, że wśród rolników narasta niezadowolenie i realna jest groźba wybuchu na wiosnę protestów w całym kraju.
IAR/"Nasz Dziennik"/as/jędras
kryzys
wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.