Gazata przypomina, że Tulimowski był w ubiegłym tygodniu gościem publicystycznego programu "Warto rozmawiać", w którym zachwalał szczepionkę przeciwko wirusowi HPV, umieszczoną przez Ministerstwo Zdrowia na liście szczepień zalecanych. Promując szczepionkę, zachęca nastolatki do wczesnej inicjacji seksualnej.
Profesor Jerzy Stelmachów, kierownik Katedry i Kliniki Położnictwa, Chorób Kobiecych i Ginekologii Onkologicznej Szpitala Bródnowskiego w Warszawie wyraża zdziwienia na łamach "Naszego Dziennika", że lekarze głoszą jedynie zalety stosowania tej szczepionki, czyli niejako działają na zlecenie w tej chwili dwóch firm farmaceutycznych, które te szczepionki produkują. Podkreśla, że problem skuteczności szczepionki nie jest do końca poznany, bo jest ona na rynku dopiero od kilku lat.
Gazeta podkreśla, że w Hiszpanii 7 tysięcy lekarzy zaapelowało o wycofanie tych szczepionek z rynku. Irlandia już się wycofała, a w Niemczech i Francji jest to rozważane. Dlatego koncerny, zdaniem dziennika, mając kłopoty na Zachodzie, rzuciły się na rynki wschodnie.
"Nasz Dziennik"/IAR/zm/ab