Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

"Nasz Dziennik"-NIK-biegły

0
Podziel się:

Biegły powołany przez NIK do szukania błędów pilotów w 36. specpułku, sam ma na koncie kompromitujący incydent - pisze "Nasz Dziennik". Chodzi o awaryjne lądowanie Jaka-40 w 1999 roku z ówczesną marszałek Senatu Alicją Grześkowiak.

"Nasz Dziennik" przypomina, że dowódcą załogi był wówczas Karol Lewandowski, dziś biegły NIK w sprawie lotów VIP-ów. Gazeta zwraca uwagę, że został jedynym biegłym NIK, badającym niedociągnięcia w lotach VIP-ów, mimo że odszedł z pułku dużo wcześniej niż badany przez Izbę okres.
"Nasz Dziennik przypomina" awaryjne lądowanie Jak-a 40 z Alicją Grześkowiak na pokładzie. Jego przyczyną była awaria dwóch z trzech prądnic. Pierwsza uległa awarii już w locie. Według gazety, niewłaściwe jej regulowanie spowodowało awarię drugiej prądnicy. "Nasz Dziennik" pisze tymczasem, że instrukcja Jaka pozwalała załodze kontynuować lot z jedną niesprawną prądnicą.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Nasz Dziennik"/to/kry

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)