Gazeta przypomina, że pieniądze te miały pomóc Komorowskiemu w przejęciu terenu fabryki w Malborku.
Według informacji "Naszego Dziennika", wojskowi mieli nie tylko ochraniać transporty barona paliwowego, ale również blokować prowadzone przeciwko niemu dochodzenia. Gazeta podkreśla, że choć zeznania Piotra Komorowskiego obciążają kolejne osoby związane z mafią paliwową, jednak wygląda na to, że chroni on współpracujących z mafią funkcjonariuszy WSI. W wyniku zeznań Komorowskiego bowiem do tej pory na ławę oskarżonych nie trafił ani jeden z prominentnych "baronów paliwowych" - pisze "Nasz Dziennik".
ND/MagM/dyd