Aleksander Zając, wiceprezydent Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych, w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" zwraca uwagę na kłopoty z rozwijaniem polskiej edukacji w Niemczech. Jego zdaniem u źródeł problemu legł traktat polsko-niemiecki z 1991 roku, który znacznie lepiej potraktował mniejszość niemiecką w Polsce, niż interesy Polonii mieszkającej w Niemczech. Aleksander Zając wskazuje na fakt, że mniejszość niemiecka w Polsce ma prawo korzystać z dopłat do swojej działalności z budżetu państwa. Podobnych przywilejów nie ma polska społeczność w Niemczech, która musi sama finansować naukę języka i ma problemy z organizacją lekcji.
"Nasz Dziennik"/jp/ab