Dziennik pisze, że ma to być konsekwencja informacji służb specjalnych przekazywanych systematycznie premierowi, a potwierdzających niejasną rolę prezesa w firmie Drob-Kartel. Za dymisją opowiadają się i Kazimierz Marcinkiewicz, i Jarosław Kaczyński. Nie lepsze oceny wystawiają Netzelowi partnerzy koalicyjni PiS - za, jak twierdzą, realizację w PZU planów dotychczasowego zarządu, dotyczących między innymi zmian personalnych.
"Nasz Dziennik" dodaje, że część informacji służb specjalnych dotarła do szefa rządu już wczoraj. Jak się nieoficjalnie dowiedziała gazeta, nie jest to jeszcze komplet, ale premier chciał otrzymać jak najszybciej przynajmniej część materiałów, które były znacznie bardziej obszerne niż te, które przekazał w ubiegłym tygodniu prokuratur krajowy Janusz Kaczmarek.
Więcej na ten temat - w "Naszym Dzienniku".
"Nasz Dziennik"/kry/chod.
