Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

"Nasz Dziennik" - Klanowe WSI

0
Podziel się:

Tworzenie klanów rodzinnych, kręgu zaufanych osób, które czerpały korzyści z intratnych interesów - tak wyglądały wewnętrzne relacje w Wojskowych Służbach Informacyjnych. Raport weryfikacyjny WSI, który zostanie niebawem ujawniony, ma zawierać informacje o nepotyzmie, który przeżerał te służby - pisze w Naszym Dzienniku Zenon Baranowski . - Takie zjawisko będzie opisane - mówi dziennikowi minister koordynator służb specjalnych Zbigniew Wassermann. - Nepotyzm nie podlega oglądowi prawnokarnemu. Ale jest zjawiskiem, z którym należy walczyć. On deformuje czystość naboru do służb, relacje w tych służbach, drogi awansu; powoduje, że jedni są forsowani przed innymi - ocenia minister.

- Tu rzeczywiście tworzyły się klany rodzinne, tu wspierano ludzi nie tylko z tego samego środowiska, ale nawet tych samych rodzin - powiedział Naszemu Dziennikowi Antoni Macierewicz, szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Według ministra, taki mechanizm działania WSI przeszedł do nich z dawnych służb komunistycznych.
Kandydaci na małżonków byli sprawdzani pod kątem pochodzenia, przeszłości i powiązań rodzinnych. W ten sposób tworzyły się klany rodzinne. - Dzieci tzw. utrwalaczy władzy ludowej w latach 40., 50. i później szły do resortu i miały tam łatwiejszą drogę kariery. - Żony i córki funkcjonariuszy pracowały w działach pomocniczych, archiwach, działach kadr, tam, gdzie potrzeba było osób bardzo zaufanych - czytamy w artykule "Klanowe WSI" w Naszym Dzienniku.

iar/naszdz/pul

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)