Gazeta wyjaśnia, że piloci z 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego, latający na Tu-154M, wkrótce rozpoczną treningi na symulatorach w ośrodku szkoleniowym w Moskwie. Umowa w tej sprawie ma zostać sfinalizowana jeszcze w tym tygodniu. "Nasz Dziennik" zauważa jednak, że rosyjskie trenażery nie są wyposażone tak, jak nasz rządowy samolot. Może się też okazać, że konstrukcja jedynego użytkowanego w Polsce Tu-154M, z uwagi na bezpieczeństwo eksploatacji będzie musiała zostać zmodernizowana.
"Nasz Dziennik" powołując się na opinie doświadczonych pilotów pisze, że treningi na moskiewskich symulatorach, mogą być pomocne, ale z pewnością nie oddadzą wszystkiego, z czym pilot może się zetknąć podczas rzeczywistego lotu.
Więcej szczegółów na ten temat - w "Naszym Dzienniku".
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Nasz Dziennik"/kry