Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Nasz Dziennik" - Plywajcie obok rury

0
Podziel się:

"Nasz Dziennik" - Pływajcie obok rury

Rosyjsko-niemiecki koncern Nord Stream i niemiecki rząd oficjalnie zaproponowały, aby statki, które zawijają do portów w Świnoujściu i Szczecinie, zmieniły tor wodny, aby w żegludze nie przeszkadzał im Gazociąg Północny położony na dnie Bałtyku. Problem polega jednak na tym, że nowego toru nikt jeszcze nie wyznaczył, a nie jest to prosta operacja - czytamy w "Naszym Dzienniku". Gazeta wyjaśnia, że wymaga to na przykład wielu uzgodnień prawnych i przeprowadzenia szeregu prac hydrotechnicznych. Nie wiadomo też, kto miałby zapłacić za taką inwestycję, bo Nord Stream żadnej deklaracji w tej kwestii nie złożył.
Marek Gróbarczyk, europoseł i były minister gospodarki morskiej, nie ma wątpliwości, że niemiecka propozycja jest próbą złagodzenia sporu i wymuszenia na polskim rządzie kolejnych ustępstw w kwestii gazociągu. Jego zdaniem, jest to jedynie "mydlenie oczu".
"Mówienie o współpracy polsko-niemieckiej w kwestii gazociągu jest jedną wielką fikcją, bowiem niemiecka strona proponuje jakąś zmianę trasy żeglugowej, o czym ani ministerstwo, ani przedstawiciele polskich portów nic konkretnego nie wiedzą - mówi Gróbarczyk "Naszemu Dziennikowi". Jego zdaniem to ewidentnie pokazuje, że najważniejsze decyzje zapadają w Berlinie, a polski rząd jest jedynie informowany o takich decyzjach. Marek Gróbarczyk uważa też, że wytyczenie nowego toru wodnego jest zbyt drogie, a ponadto ekolodzy niemieccy skutecznie zablokują takie plany.
Więcej na ten temat - w "Naszym Dzienniku".

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Nasz Dziennik"/kry/łp

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)