Marian Kozina miał być sukcesorem Jeremiasza Barańskiego w grupie przestępczej, którą określa się mianem "ośrodka wiedeńskiego". Był też powiązany z gangami rosyjskimi. Ostatnio ukrywał się w Wielkiej Brytanii. Wpadł między innymi dzięki operacji amerykańskiej agencji antynakotykowej DEA.
"Nasz Dziennik" pisze, że polskie CBŚ juz w maju posiadało informacje na temat Koziny od jednego z gangsterów, zatrzymanych przez służby. Jednak wówczas nie zdecydowano się na podjęcie działań w tej sprawie.
"Nasz Dziennik"/jp/Siekaj