Profesor Kulesza uzasadnia swoją opinię nieprzychylnym stanowiskiem Rosji, po której trudno się spodziewać ewentualnego wydania żyjących sprawców zbrodni, oraz niedostatkami polskiej procedury karnej, nie przewidującej wydania wyroku w trybie zaocznym.
"Nasz Dziennik" podkreśla, że umorzenie śledztwa nie byłoby satysfakcjonujące dla środowisk katyńskich, które oczekują uznania na forum sądowym mordu katyńskiego za zbrodnię ludobójstwa. Zdaniem prezesa Komitetu Katyńskiego Stefana Melaka należy wywierać naciski na Rosję, aby odnalazła żyjących jeszcze sprawców zbrodni. Melak zapowiedział, że niebawem do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu wpłynie kilkanaście skarg na brak skutecznego ścigania sprawców mordu katyńskiego. Autorom skarg zależy nie tylko na uznaniu przez Trybunał zbrodni katyńskiej za zbrodnię ludobójstwa, ale również na upublicznieniu sprawy na Zachodzie. W Wielki Czwartek o 15 członkowie Komitetu będą po raz kolejny manifestować przed ambasadą Rosji w Warszawie.
"Nasz Dziennik" 10 04/Siekaj/pul
