Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Nasz Dziennik Inwestycje polskie jak NFI

0
Podziel się:

To jest coś w rodzaju demokracji ad hoc, czyli prowadzenie polityki od problemu medialnego do problemu medialnego, do których rządzący dorabiają polityczne czy legislacyjne rozwiązania. Tak o metodzie rżądzenia Donalda Tuska mówi w "Naszym Dzienniku" profesor Piotr Gliński, kandydat PiS na szefa rządu technicznego. Jego zdaniem, tak było w przypadku ustawy hazadrowej, dopalaczy i przymusowej terapii pedofilów. "Potem okazuje się, że te rozwiązania są nietrafione. To podporządkowanie polityki realnej polityce wirtualnej"- podkreśla profesor.

Piotr Gliński twierdzi, że mimo otrzymania przez rząd PO-PSL wotum zaufania w Sejmie, powstanie rządu technicznego jest nadal możliwe, gdyż musi nastąpić przesilenie polityczne, które umożliwi uzyskanie większości. Przyznaje, że ma juz kandydatów na ministrów, ale jest jeszcze za wsześnie, by ujawniać nazwiska. .
Profesor podkreśla, że obecnie najważniejsze jest rozwiązanie problemu bezrobocia i stymulacja gospodarki, a także naprawa systemów służby zdrowia i edukacji. Opowiada się za likwidacją gimnazjów i ustaleniem jasnej i stałej podstawy programowej.
Piotr Gliński stawia na aktywność społeczną we wszystkich dziedzinach.

"Nasz Dziennik",20.10.2012/dyd

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)