Ograniczenie pasm lokalnych mediów publicznych, rezygnacja z takich kanałów jak TVP Kultura czy TVP Historia - to jedne z możliwych skutków wejścia w życie ustawy o opłatach abonamentowych zwalniającej z uiszczania abonamentu radiowo-telewizyjnego kolejne grupy osób. Takie wizje przyszłości roztaczał wczoraj przed senatorami Witold Kołodziejski, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji - dodaje "Nasz Dziennik" . Według Kołodziejskiego, z analizy wpływów abonamentowych wynika, że realne, minimalne efekty zwolnienia kolejnych grup osób z opłacania abonamentu będą skutkować zmniejszeniem rocznych wpływów z abonamentu o około 250 milionów złotych.
O odrzucenie ustawy apelował do senatorów prezes Polskiego Radia Krzysztof Czabański, przypominając, że publiczne radio 88 procent kosztów swojej działalności misyjnej pokrywa z abonamentu.
"Nasz Dziennik"/iar/lm