Nie znamy też jeszcze koordynat podawanych z wieży i dokładnego czasu zderzenia samolotu z ziemią. "Nasz Dziennik" pyta też, kiedy poznamy personalia osoby naprowadzającej samolot prezydencki na lotnisku Siewiernyj oraz kiedy dowiemy się, na którym z dwóch pasów miała lądować maszyna. Nie wiadomo również, kto i czy zabezpieczył pełną dokumentację miejsca uderzenia Tu-154M.
Więcej na ten temat w "Naszym Dzienniku".
"Nasz Dziennik"/IAR ada/jp
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.