Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

"Nasz Dziennik" Poligon KGB nad Wisłą

0
Podziel się:

"Nasz Dziennik" - KGB-SB

Zmiany zapoczątkowane w 1989 r. w Polsce nie oznaczały przerwania współpracy SB z KGB - pisze "Nasz Dziennik". Powołuje się na opublikowany właśnie raport ABW na temat współpracy obu służb.
Przedstawicielstwo sowieckiego KGB określane jako Grupa Narew, którego zadaniem była m.in. współpraca z SB, formalnie istniało jeszcze w 1990 roku. Ostatni jego szef gen. Walientin Smirnow przybył do Warszawy we wrześniu tego roku. I mimo likwidacji przedstawicielstwa pozostał w Polsce 3 lata - pisze "Nasz Dziennik". Według raportu ABW, funkcjonariusze SB prawie do końca istnienia ówczesnych struktur MSW rzetelnie wywiązywali się z nałożonych na nich zobowiązań wynikających z zawartych porozumień.
Funkcjonariusze Grupy Narew mieli specjalne uprawnienia. Mimo porozumień o współpracy między departamentami MSW i zarządami KGB istniały przypadki nierespektowania ich zapisów przez służby sowieckie. "KGB, realizując zadania, nie było specjalnie zainteresowane ujawnianiem kolegom z SB wszystkich operacji wywiadowczych prowadzonych na terenie naszego kraju" -podkreśla raport.
Historyk profesor Antoni Dudek mówi, że współpraca z Rosjanami była kontynuowana, bo takie były zalecenia premiera Mazowieckiego. Polegała ona między innymi na kontynuowaniu wszystkich umów o współpracy z KGB, wysyłaniu ludzi na szkolenia. "Nie jesteśmy w stanie sprawdzić, co się dzieje po lipcu 1990 roku, bo tu akta IPN się kończą, ale do tego momentu dokumenty pokazują kontynuację współpracy" - zaznacza historyk.

"Nasz Dziennik"/IAR/dw/zr

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)