Do tej pory, by stworzyć komórki nerwowe, naukowcy mieli dwie możliwości. Jedni wykorzystywali komórki macierzyste embrionów, co często było uznawane za nieetyczne; inni brali komórki skóry, przekształcali je w tzw. komórki pluripotentne i potem w neurony. To jednak często groziło rakiem. Teraz naukowcy z Kalifornii pominęli ten pośredni proces i przeprogramowali komórki skóry tak, by od razu bezpiecznie powstawały z nich trzy rodzaje komórek mózgowych. Zdaniem Eriki Hayden z naukowego tygodnika Nature, badania nad komórkami pluripotentnymi to ciągle nowa dziedzina, ale zaczyna ona dojrzewać. Badacze z Kalifornii są podekscytowani, mówią jednak, że trzeba jeszcze sporo pracy, by można było nowymi komórkami leczyć ludzi. Pokrewnymi metodami już jednak próbuje się leczyć ślepotę, choroby serca czy urazy kręgosłupa. Wyniki badań publikuje tygodnik Amerykańskiej Akademii Nauk (PNAS).
IAR