Gortat trafił jeden z trzech rzutów za 2 punkty, miał też 7 zbiórek i jedną asystę. Więcej piłek od Polaka zebrał tylko Dwight Howard (14 i 18 punktów). Gortat trzykrotnie też faulował.
Najwięcej punktów dla Orlando rzucił Rashard Lewis - 21. W ekipie gości zagrał były zawodnik Magic, Hedo Turkoglu, który rzucił tym razem 14 punktów. Lepiej od niego spisał się Chris Bosh (20 punktów).
Osiemnaste zwycięstwo odnieśli Atlanta Hawks, którzy pokonali 110:97 Memphis Grizzlies. 26 punktów zdobył Joe Johnson, a Atlanta na tyle wcześnie osiągnęła wysoką przewagę, że ten zawodnik mógł odpocząć w czwartej kwarcie.
O jedno zwycięstwo więcej od Atlanty mają Cleveland Cavaliers. Tym razem pokonali na wyjeździe Philadelphia 76ers 108:101. 36 punktów, w tym dwie trójki w końcówce, rzucił LeBron James.
Jeszcze więcej zwycięstw - bo 20 - mają Los Angeles Lakers. Tym razem pokonali po dogrywce Milwaukee Bucks 107:106. 39 punktów, w tym ostatnie 7 dla swojej drużyny, rzucił Kobe Bryant.
Dallas Mavericks pokonali 100:86 Oklahoma City Thunder, a 35 punktów i 11 zbiórek miał Dirk Nowitzki.
Jeszcze lepszą zdobyczą punktową mógł się pochwalić Carmelo Anthony, który rzucił 38 oczek dla Denver w wygranym 111:101 meczu z Houston Rockets.
San Antonio pokonało Golden State 103:91. 27 zbiórek i 15 punktów miał Tim Duncan.
- porażkę w 26. meczu ponieśli New Jersey Nets. Tym razem pogromcą ostatniej drużyny NBA byli Utah Jazz, którzy wygrali 16 punktami (108:92). Carlos Boozer rzucił 26 punktów i miał 10 zbiórek.
W pozostałych meczach Indiana pokonała Charlotte, Sacramento - Washington, a New Orleans okazało się lepsze od Detroit. Los Angeles Clippers wysoko natomiast pokonali Minnesota Timberwolves (120:95).