Zdaniem Bielana decyzja o pochowaniu pary prezydenckiej na Wawelu to był - z politycznego punktu widzenia - błąd. W jego ocenie, gdyby nie Wawel, Jarosław mógł wygrać wybory prezydenckie. Jak czytamy, decyzja o pochówku w Krakowie została źle przyjęta przez społeczeństwo i zaczęła podmywać atmosferę jedności.
Według rozmówcy "Newsweek Polska", prezes PiS planuje przeczekać pięć lat w opozycji do 2015 roku, czyli do wyborów prezydenckich i parlamentarnych. "Liczy na to, że po czterech kolejnych latach rząd PO się zużyje i on zdobędzie pałac prezydencki i Aleje Ujazdowskie, czyli premiera"- czytamy. W ocenie Adama Bielana jest to plan mało realny.
Europoseł mówił też między innymi o czystkach, jakie w Prawie i Sprawiedliwości przeprowadził Jarosław Kaczyński. Według Bielana prezes od lat utrzymywał balans między różnymi grupkami wewnątrz partii - gdy jedna była silniejsza, stawiał na drugą itd. "Uwielbia takie rozgrywki wewnątrzpartyjne, one go fascynują."- mówił były polityk PiS. Jak czytamy, Kaczyński usunął z partii Joannę Kluzik-Rostkowską, bo przestraszył się jej ambicji politycznych, a posłanka nie chciała dać się zmarginalizować.
Publikacja pierwszej części wywiadu - nieautoryzowanego przez Adama Bielana - wywołała spore kontrowersje. Europoseł sprzeciwiał się ukazaniu się rozmowy w "Newsweek Polska".
IAR/"Newsweek Polska"/kawo/buch
