Stolica straciła szansę na unijne 50 milionów euro i Dolinę Krzemową na Siekierkach.
Może to doprowadzić do sytuacji, w której naukowcy, specjalizujący się w nowoczesnych technologiach, zaczną opuszczać Warszawę.
_ Życie Warszawy _ wyjaśnia, że Park Technologiczny na Augustówce miał być wizytówką stołecznej nauki. Jednak, jak wynika z informacji gazety, ratusz poważnie rozważa rezygnację z projektu.
Pierwszym obiektem parku miał być inkubator, w którym naukowcy mogliby wcielać w życie swoje pomysły tworząc na przykład mikrofirmy. Planowano tam też laboratoria firm i instytutów informatycznych, nano- i biotechnologicznych.
Podobne kompleksy już działają między innymi w Poznaniu, Krakowie, Wrocławiu, Gdyni a nawet w 60-tysięcznym Bełchatowie.
Wartość Warszawskiego Parku Technologicznego szacowano na 212 milionów złotych, z czego 180 miało pochodzić z funduszy unijnych. Jednak z powodu opóźnień w przygotowaniu inwestycji, Warszawa praktycznie straciła szansę na dofinansowanie z Unii. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego zabrało stolicy przyrzeczone już pieniądze a projekt trafił na tak zwaną listę rezerwową.