Porywacze, którzy uprowadzili w Pakistanie polskiego geologa, grożą jego zabiciem, jeśli pakistański rząd nie spełni ich żądań. Na stronie pakistańskiego dziennika "Dawn" porywacze poinformowali, że wstrzymują się z egzekucją Polaka do 4 lutego.
Dyrektor Centrum Badań nad Terroryzmem podkreśla, że nie można bagatelizować gróźb porywaczy. Krzysztof Liedel dodaje, że terroryści chcą zmusić negocjatorów do szybszego spełnienia ich żądań.
Zdaniem Krzysztofa Liedla pierwszym zadaniem strony polskiej jest sprawdzenie wiarygodności informacji o porwanym Polaku oraz wywieranie nacisków na pakistański rząd by rozwiązał ten problem.
Liedel zaznaczył, ze wiele działań podejmowanych w tej sprawie przez polski rząd ma charakter nieoficjalny, chodzi między innymi o działania odpowiednich służb i wywiadu.
Polski geolog został uprowadzony cztery miesiące temu w pakistańskim Pendżabie. Od początku w sprawę jest zaangażowane ministerstwo spraw zagranicznych naszego kraju. Ze względu na dobro prowadzonych negocjacji władze MSZ ograniczają komentowanie tej sprawy do niezbędnego minimum.