Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Nie zabijajmy karpia

0
Podziel się:

To okrucieństwo nie do przyjęcia. Obrońcy zwierząt z Klubu Gaja wspierani przez celebrytów rozpoczęli kampanię społeczną, której celem jest tradycja części Polaków. Szef Klubu Jacek Bożyk przekonuje, że sprzedawanie żywych karpi przed świętami jest niegodne człowieka. Podkreśla, że nie chodzi o sprzeciw wobec kupowania i zabijania karpi, ale o to, by nie męczyć żywych ryb, skazując je na długie przebywanie poza wodą.
Uczestnicy kampanii mówią, że karpie cierpią w zbyt małych, sklepowych pojemnikach, potem duszą się zawinięty w plastikową torbę. Wreszcie przeżywają katusze podczas uśmiercania w domu. Aktorka Maja Ostaszewska nie widzi uzasadnienia dla takiego okrucieństwa i jest przekonana, że gdyby ryby wydawały głos, byłoby to nie do wytrzymania.
W kampanii bierze udział także między innymi aktor Bartłomiej Topa.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)