Prokuratorzy w Bawarii wszczęli nowe śledztwo dotyczące okresu służby Demianiuka w obozie koncentracyjnym we Flosseburgu. Zbrodniarz ma, wraz z jeszcze jedną osobą odpowiadać za przyczynienie się do śmierci 4 tysięcy 974 osób między październikiem 1943 roku a grudniem 1944 roku.
W maju tego roku Demianiuk został skazany przez sąd w Monachium na pięć lat więzienia. W areszcie przebywał przez 18 miesięcy, przed, i w trakcie procesu. Sędziowie z uwagi na jego podeszły wiek - ma 91 lat - po wyroku pozostawili go na wolności, aż do czasu uprawomocnienia się wyroku, co może zająć kilka miesięcy. Rząd Bawarii skierował Demianiuka do domu spokojnej starości.