Z relacji świadków wynika, że w momencie eksplozji słup ognia nad zakładem sięgał wysokości 100 metrów. Pożaru na razie nie udało się dogasić, ale strażacy kontrolują sytuację.
W wyniku wybuchu nad okolicą pojawiła się chmura gęstego, ciemnego dymu. Mieszkańcom zalecono pozamykanie okien. Pierwsze badania powietrza wykluczyły jednak skażenie.
Przyczyna wypadku na razie nie jest znana. Przedstawiciele firmy podejrzewają, że eksplodował kocioł, w którym przetwarzano surowce wykorzystywane do produkcji tworzyw sztucznych. Park przemysłowy w Marl, na terenie którego doszło do wybuchu, to jeden z największych obiektów tego typu w Niemczech. Daje prace ponad 10 tysiącom osób.
IAR