Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niemcy - katastrofa - sytuacja

0
Podziel się:

Ranni w katastrofie autokaru w Brandenburgii leżą w 15 szpitalach na terenie Niemiec.

W wyniku zderzenia autobusu z filarem wiaduktu na autostradzie pod Berlinem zginęło 13 osób, a 29 odniosło rany. Stan pięciorga poszkodowanych jest nadal poważny. Ranni doznali obrażeń typowych dla tego typu wypadków, głównie złamań kości i kończyn. Jedna z kobiet ma obrzęk płuc i jest w stanie ciężkim. Prowadzona jest identyfikacja ofiar śmiertelnych, która ma zostać zakończona przed południem.
Do Berlina docierają autokary z rodzinami ofiar katastrofy. Są w nich również psychologowie, lekarze, księża i urzędnicy złocienieckiego magistratu.
Rzecznik MSZ Marcin Bosacki poinformował, że wszyscy konsulowie i niektórzy pracownicy ambasady z Berlina zostali zaangażowani w pomoc rodzinom w dotarciu do szpitali, w których leżą ich bliscy. Niektóre szpitale są w dużym oddaleniu od miejsca katastrofy - między innymi we Frankfurcie nad Odrą. Polskie i niemieckie służby przygotowują też opiekę dla rannych, którzy wyjdą ze szpitali. Strona polska zapewni transport rannych do kraju. Lżej poszkodowani będą mogli wrócić do kraju już dziś, autobusami i busami, które przywiozły rodziny rannych.
Marcin Bosacki dodał, że niemieckie służby nie przekazały jeszcze zweryfikowanej listy ofiar śmiertelnych. Dwie zabite osoby nie są jeszcze zidentyfikowane. Do Niemiec pojechało ośmiu polskich policjantów, w tym dwóch psychologów. Mają pomóc niemieckim służbom w przesłuchiwaniu pokrzywdzonych i w identyfikacji ofiar.
Wicewojewoda zachodniopomorski Andrzej Chmielewski przyznaje że były problemy z informowaniem rodzin pasażerów. Lista ofiar nie była bowiem w pełni zweryfikowana i wśród zmarłych zapisano na niej osobę, która - jak się okazało - żyła i odniosła tylko lekkie obrażenia. .
Zeznania świadków i informacje policji wskazują na to, że do wypadku doszło, gdy na autostradę wjechał mercedes, kierowany przez 37-letnią kobietę. Nie zachowała ona ostrożności i uderzyła w polski autobus. Jego kierowca, chcąc uniknąć wypadku, uderzył w filary wiaduktu.
Śledztwo w sprawie katastrofy formalnie przejęła Prokuratura Okręgowa w Szczecinie. Według rzeczniczki, postępowanie szczecińskiej prokuratury jest uzależnione od ustaleń niemieckich organów ścigania, gdyż to na terenie Niemiec zdarzyła się katastrofa.
Dziś rannych w wypadku zamierzają odwiedzić minister zdrowia Niemiec Philipp Rösler i wiceminister spraw zagranicznych Cornelia Pieper, odpowiedzialna za relacje z Polską. Kondolencje rodzinom ofiar i narodowi polskiemu złożyli najważniejsi niemieccy politycy z kanclerz Merkel i prezydentem Wulffem. O tragedii pod Berlinem obszernie informują niemieckie media.
Piszą one, że wczorajszy wypadek polskiego autokaru pod Berlinem był jednym z najtragiczniejszych w Niemczech w ostatnich latach. Brandenburska telewizja RBB nadała wczoraj specjalny program poświęcony katastrofie. Opis wypadku i wstrząsające zdjęcia z miejsca tragedii zamieszczają niemal wszystkie gazety.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)