Seria wypadków sparaliżowała wczoraj wieczorem ruch między Brunszwikiem i Peine. Najpierw spadł tam ulewny deszcz. Później kierowców oślepiało zachodzące słońce. Z tych powodów wielu z nich traciło kontrolę nad pojazdami.
Do pierwszej stłuczki doszło między miejscowościami Hämelerwald i Lehrte w pobliżu Hanoweru. Później na 30-kilometrowym odcinku autostrady między Brunszwikiem a Peine wpadały na siebie kolejne samochody. W sumie w dziesiątkach wypadków i karamboli uczestniczyło, według najnowszych informacji policji, 259 pojazdów.
Chociaż policja zorganizowała objazdy, na autostradzie utworzył się korek o długości 30 kilometrów. Odcinek A2, na którym stało wiele zniszczonych i uszkodzonych samochodów, pozostał zamknięty do rana.