Przed rozmowami z Angelą Merkel francuski premier poskarżył się w niemieckiej prasie na postępowanie Berlina. Jean-Marc Ayrault powiedział, że Niemcy walcząc z kryzysem w Europie nie biorą pod uwagę sytuacji we Francji, gdzie tradycyjnie dba się o socjalną sprawiedliwość. Francuski premier mówił też, że krajom walczącym z kryzysem trzeba okazać więcej solidarności. Niemiecki strach przed inflacją nie może określać europejskiej polityki - argumentował Ayrault. W czasie rozmów z Angelą Merkel z pewnością poruszony będzie temat nowego unijnego budżetu. Francja nie godzi się na budżet w kształcie zaproponowanym przez szefa Rady Europejskiej Hermana Van Rompuya.
O nowym unijnym budżecie Wspólnoty Merkel będzie też rozmawiać wieczorem z premierem Holandii Markiem Rutte.
IAR