Tocząc wojnę z terroryzmem armia amerykańska prowadzi część swoich operacji z terytorium Niemiec - informuje dziennik "Sueddeutsche Zeitung". Amerykanie ściśle współpracują przy tym z niemieckimi służbami specjalnymi.
Dziennikarze "Sueddeutsche Zeitung" oraz telewizji NDR przez ponad rok zbierali informacje o działalności Amerykanów w Niemczech. Okazuje się, że w amerykańskich bazach wojskowych zlokalizowanych na terytorium Niemiec zapadają decyzje o atakach prowadzanych w Afryce przy pomocy samolotów bezzałogowych. W jednej z baz na terenie Bawarii Amerykanie ćwiczą operacje przy użyciu dronów.
Wszystko to odbywa się we współpracy z niemieckimi służbami specjalnymi, które dostarczają Amerykanom informacje o osobach podejrzanych o terroryzm. Dziennikarze ustalili, że tylko w ubiegłym roku Amerykanie wydali na utrzymanie swoich baz w Niemczech ponad 3 mld dolarów. Na całym świecie amerykańska armia potrzebuje więcej pieniędzy tylko w Afganistanie, gdzie prowadzona jest regularna wojna.
IAR
