Jak wynika z najnowszego badania instytutu IFO na nastroje w niemieckich firmach zaczęło w końcu oddziaływać spowolnienie amerykańskiej gospodarki.
Indeks, który jest tworzony na podstawie ankiet wypełnianych przez 7000 przedsiębiorców spadł w kwietniu do 102,4 punktu. W marcu - po trzech miesiącach wzrostu - wynosił 104,8 proc.
Eksperci pocieszają, że aktualny poziom i tak jest dużo wyższy od wieloletniej średniej, która wynosi 96,5 punktu.
- _ To była tylko kwestia czasu, kiedy niemiecka gospodarka ugnie się pod wpływem zewnętrznych uwarunkowań. Dodatkowo wyniki sektora handlowego były rozczarowujące i pokazują, ze niemieccy konsumenci są bardziej ostrożni _ - komentuje Carsten Brzeski z ING.