Ponad pół miliona osób świętowało awans reprezentacji Niemiec do półfinału na ulicach Berlina. Na największym bulwarze Monachium Leopoldstrasse zgromadziło się sto tysięcy kibiców. Podobnie było w innych miastach, gdzie do zabawy często przyłączali się kibice z tureckimi flagami.
Do niepokojów doszło w Dreźnie, gdzie grupa około 30 młodych ludzi zaatakowała tureckie bary i poturbowała dwóch właścicieli. W Chemnitz pseudokibice zranili policjanta. W Hanowerze zatrzymano 20 chuliganów, którzy prowokowali Turków wykrzykując rasistowskie hasła. W Berlinie policja zapobiegła zamieszkom rozdzielając kilkusetosobowe grupy Turków i Kurdów.
W prasowych komentarzach radości ze zwycięstwa towarzyszy rozczarowanie formą niemieckiego zespołu. "Kiepski mecz, szczęśliwe zwycięstwo" - zatytułował relację "Der Spiegel". "Die Welt" stwierdził, że mimo zwycięstwa Niemcy mają powody do lamentowania. Bardziej optymistyczny "Financial Times Deutschland" podkreśla, że drużynę można pochwalić jedynie za skuteczne wykorzystanie szans.
Nastroje większości Niemców oddaje jednak przede wszystkim "Bild", który nie bawiąc się w subtelności na pierwszej stronie wydrukował olbrzymi tytuł "Finał!".