Rzecznik NIK Paweł Biedziak tłumaczy, że Inspektor nie sprawdził aż 4 i pół miliona takich podejrzanych niekompletnych informacji lub danych z błędami. Rzecznik zaznacza, że jeśli narasta liczba informacji niezweryfikowanych to zwiększa się także prawdopodobieństwo, że wśród tych podejrzanych informacji znajdą się takie, które niesprawdzone - umożliwią pranie brudnych pieniędzy.
Paweł Biedziak wyjaśnia, że NIK pozytywnie ocenia działanie Inspektora, a wskazane uchybienia wynikają najprawdopodobniej z niedofinansowania tej instytucji. "Diagnoza jest oczywiście jasna. Problemy finansowe i etatowe." - powiedział rzecznik. Dodał, że są takie instytucje jak policja, Generalny Inspektor Informacji Finansowych, czy ABW, na których nikt na świecie nie oszczędza, bo straty dla Skarbu Państwa mogą być większe niż oszczędności.
W badanym przez NIK okresie Inspektor badał prawie 3 i pół tysiąca spraw, które głównie dotyczyły gier losowych i zakładów, obrotu złomem, paliwami, narkotykami i nieruchomościami. 31 postępowań miało związek z przeciwdziałaniem finansowaniu terroryzmu. Przekazał do prokuratury 514 zawiadomień o podejrzeniu prania brudnych pieniędzy, na bieżąco informował o pracy ABW.