Wniosek, jaki wypływa z raportu jest dla Poczty Polskiej niekorzystny. Przekształcenie Poczty z państwowego przedsiębiorstwa w spółkę akcyjną w 2009 roku nie doprowadziło do poprawy jej funkcjonowania i poprawy konkurencyjności. Spółka nie zrealizowała planów restrukturyzacyjnych, które opracowały firmy audytorskie. Nie przeprowadzono w wystarczającym stopniu zmian organizacyjnych, nie dokonano racjonalizacji sieci placówek pocztowych, nie zmniejszono zatrudnienia, a co za tym idzie nie udało się zoptymalizować kosztów i przychodów. W konsekwencji nie zrealizowano zakładanej poprawy jakości świadczonych usług, a komercjalizacja Poczty Polskiej nie doprowadziła do poprawy wizerunku firmy. Podniesienie wynagrodzeń, przy braku restrukturyzacji doprowadziło do wysokich strat finansowych w latach 2008-2009.
NIK wskazuje na działania niegospodarne prowadzone przez władze spółki. Firma wydała ponad 7,5 miliona złotych na opracowanie trzech strategii działalności, z których nie zrealizowano do końca żadnej. 13 milionów złotych wydano na Informatyczny System Zarządzania Nieruchomościami, który od początku działa w sposób uniemożliwiający jego pełne wykorzystanie.
Kontrola wykazała również nieprawidłowości w organizacji pracy listonoszy. W świetle obowiązujących wewnątrznych przepisów, każde awizo jest traktowane jako przesyłka dostarczona. Oznacza to, że większość listonoszy zamiast doręczać listy polecone, zostawia awiza w skrzynkach pocztowych. W połączeniu z ograniczonymi godzinami pracy urzędów - tylko kilka z nich w całej Polsce pracuje całą dobę - powoduje to znaczny wzrost kolejek w placówkach i wydłuża czas obsługi.
Mimo zarzutów NIK podkreśla, że Poczta Polska SA jest ciągle jedynym operatorem pocztowym, który jest przygotowany organizacyjnie do świadczenia powszechnych usług pocztowych. Dysponuje siecią ponad 8 tysięcy placówek i zatrudnia około 90 tysięcy pracowników. Pozytywnie oceniono prace zarządu od 2010 roku.
IAR
