Jako przyczynę spokoju agencje podały ulewny deszcz, ale zdaniem ambasadora RP w Atenach nie był to jedyny powód uspokojenia sytuacji. W jego opinii fala agresji, jaka ostatnio ogarnęła ulice greckich miast, powoli wygasa. Jednak na dziś w Atenach zapowiedziane są dwie kolejne manifestacje.
Jak relacjonuje ambasador, w Atenach trwa wielkie sprzątanie. Remontowane są między innymi sklepy zniszczone w trakcie zamieszek. Sławomir Misiak podkreśla jednak, że zniszczenia są na tyle duże, że ich usuwanie potrwa kilka najbliższych tygodni.
Zamieszki wybuchły wybuchły w Grecji w miniony weekend po zastrzeleniu przez policjanta 15 letniego chłopca. W wyniku ulicznych starć, dziesiątki demonstrantów i policjantów odniosły obrażenia, zniszczono też wiele sklepów, banków i samochodów.
Dziś prokuratura ma ogłosić wyniki badań balistycznych pocisku, który zabił 15-latka. Podejrzany o jego zastrzelenie policjant przebywa w areszcie.