Pokazany w Nowym Jorku nowy telefon z serii Lumia ma wyjątkowo czuły aparat fotograficzny, dzięki któremu można robić dobre zdjęcia nawet w nocy. Co ciekawsze, ów smarfton dzięki indukcji można ładować bezprzewodowo - bez użycia jakichkolwiek kabli. "Wchodzisz do domu, rzucasz telefon na specjalną stację do ładowania i bateria sama się ładuje" - mówi Peter Schneider z Nokii. Co więcej, telefon wykorzystuje tzw. rzeczywistość rozszerzoną - wystarczy skierować soczewkę na przykład na jakąś restaurację, a ekran wyświetla nam informacje na jej temat.
Inwestorzy są jednak niezadowoleni. Drastyczny spadek cen akcji oznacza, że uważają oni, iż być może Nokia - kiedyś lider na rynku telefonów komórkowych - nie wytrzymuje konkurencji z takimi gigantami jak Apple czy Google. Zdaniem niektórych ekspertów, nowa Lumia to ostatnia szansa Nokii. Jeśli nie uda się jej zdobyć zaufania konsumentów, straci pozycję na rynku bezpowrotnie.
Informacyjna Agencja Radiowa